Wczorajszy mecz pomiędzy Villarreal a Granada CF w ramach 27. kolejki La Liga okazał się prawdziwym show dla kibiców. Spotkanie rozegrane na Estadio de la Cerámica zakończyło się wynikiem 5-1 na korzyść gospodarzy. Villarreal pewnie kontrolowało grę od samego początku, prowadząc 3-0 już na przerwę. Czyżby miała to być ich przełomowa wygrana w tym sezonie?

Relacja z meczu piłki nożnej Villarreal - Granada CF

Zapraszam Cię na relację z pasjonującego pojedynku piłkarskiego pomiędzy drużynami Villarreal i Granada CF, który odbył się na Estadio de la Cerámica w ramach 27. kolejki La Liga. Dzisiaj, 3 marca 2024 roku, o godzinie 13:00, emocje sięgały zenitu, a kibice wyczekiwali z niecierpliwością widowiska na murawie.

Spotkanie poprowadził sędzia główny Juan Luis Pulido Santana z Hiszpanii, który miał za zadanie zapewnić sprawiedliwość na boisku i egzekwować przepisy gry fair play.

Od samego początku gospodarze z Villarreal ruszyli do ataku z determinacją, co zaowocowało szybkim otwarciem wyniku. Juz w 7. minucie, po zagraniu Dani Parejo, strzałem głową do siatki popisał się Alexander Sørloth, dając swojej drużynie prowadzenie 1-0.

Na 19. minucie zegarowej wskazywał wynik 2-0 dla Villarreal. Tym razem Sørloth ponownie wpisał się na listę strzelców, wykorzystując doskonałe podanie od Dani Parejo, który układał sobie znakomitą partię.

Przewaga gospodarzy nie słabła, a w 32. minucie to Étienne Capoue ustalił wynik na 3-0. Ponownie asysta należała do Dani Parejo, który wydawał się być wszędobylski na boisku, dyrygując akcjami swojego zespołu.

Po przerwie, Villarreal kontynuował swoją futbolową rapsodię. W 47. minucie to Gonçalo Guedes podwyższył prowadzenie na 4-0 po świetnym podaniu Álexa Baeny.

Kolejne bramki dla gospodarzy padły w 66. minucie, kiedy to Sørloth drugi raz trafił do siatki po zagraniu Parejo. Wynik 5-0 budził zachwyt wśród kibiców obecnych na stadionie.

Chociaż w ostatnich chwilach meczu Granada CF zdołała zdobyć honorowego gola, to trafienie Sergio Ruiza w doliczonym czasie gry było zaledwie pocieszeniem dla gości, ustalając wynik końcowy na 5-1.

W trakcie meczu kartki żółte otrzymali Étienne Capoue z Villarreal oraz Kamil Piątkowski i Ricard Sánchez z Granada CF. Czerwonych kartek nie odnotowano, ale emocje na boisku z pewnością nie brakowało.

Po tym spektakularnym zwycięstwie, drużyna Villarreal będzie teraz przygotowywać się do kolejnych starć z takimi rywalami jak Marseille czy Real Betis. Z kolei Granada CF zmierzy się z Real Sociedad, Mallorcą oraz Cadiz, starając się odbudować swoją formę po dzisiejszej porażce.